Helene Tursten
Rok wydania: 2016
Wydawnictwo: Replika
Bardzo lubię czytać kryminały, więc gdy na półce w
bibliotece w tym właśnie dziale spostrzegłam całkiem nieznaną mi autorkę –
Helene Tursten – postanowiłam spróbować. Mniej więcej wiem czego się spodziewać
po moich ulubionych autorach kryminałów, ale ta pisarka to była dla mnie
całkowita nowość i nie miałam pojęcia czy jej twórczość przypadnie mi do gustu.
Przeczytałam wiele szwedzkich kryminałów i wciąż jestem nimi urzeczona, dlatego
też postanowiłam dać szansę pani Tursten i zaczęłam czytać „Porcelanowego
konika”. Okazało się, że nie bez powodu autorka nazywana jest mistrzynią szwedzkiego
kryminału.
Sprytna policjantka Irene Huss trafia na trop przebiegłego i
niebezpiecznego mordercy. Kiedy z balkonu luksusowego mieszkania wypada bogaty
biznesmen Richard von Knecht, wszyscy są pewni, że popełnił on samobójstwo.
Policja rozpoczyna dochodzenie. Pojawiają się nowe ofiary, co budzi wiele
wątpliwości, czy w istocie Knecht targnął się na swoje życie. Autorka odsłania
kolejne zawiłe sytuacje rodziny biznesmena, doskonale buduje napięcie i wzbudza
w czytelniku coraz to większą i większą ciekawość. Kiedy czytając, byłam już pewna
kto jest sprawcą śmierci von Knechta, nagły zwrot wydarzeń zrujnował moje
przewidywania. Autorka kazała mi prawie do ostatniej strony trwać w niepewności.
Helene Tursten z ogromną precyzją przedstawia nam trudną,
skomplikowaną pracę policji i metody wykrywania groźnych przestępstw. Tę książkę
czyta się z zapartym tchem, krok po kroku odkrywając losy bogatej rodziny, pełne
intryg, fałszu i obłudy. Oceniam tę lekturę na dobrą i godną polecenia. Z chęcią
sięgnęłabym po kolejną książkę tej autorki.
Moja ocena: 4/5
Tym razem nie dla mnie ale w sumie nie mówię całkowicie nie :)
OdpowiedzUsuńMoże jednak się skusisz. Książka jest naprawdę dobra. Polecam :)
UsuńJa niestety nie przepadam za kryminałami :( Mam duszę romantyka, ale jeśli by była u mnie w bibliotece to spróbuję przeczytać :D
OdpowiedzUsuńns-w-zwierciadle.blogspot.com
Każdy ma różne gusta, tak że jeśli to nie Twoje klimaty, to nie ma co się zmuszać. Pozdrawiam :)
UsuńZ tego co piszesz, to książka bardzo ciekawa. Raczej nie czytam kryminałów, ale jakbym gdzieś napotkała to w tym wypadku chyba dałabym szansę ;)
OdpowiedzUsuńWarto dać szansę tej książce. Polecam Ci ją :)
UsuńPrzyznam, że o tej autorce także dotąd nie słyszałam. Po kryminały od czasu do czasu sięgam, a skoro ten czyta się z zapartym tchem, będę go miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńMoże i w wolnej chwili przeczytam. Nie koniecznie moje klimaty, ale chcę zobaczyć czy mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, ale jestem miłośniczką kryminałów, więc może kiedyś książka wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com/
O, na przerwę świąteczną mogłabym ją sobie sprawić :)
OdpowiedzUsuńKryminały uwielbiam, ale autorki nie miałam okazji jeszcze poznać:)
OdpowiedzUsuńNad tą książkę pomyślę kiedy indziej. Teraz chciałabym się zabrać za książki kryminalne o Helen Grace. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://magia-ksiazek-recenzje.blogspot.com/